Bractwo Kanciastego Stołu
Created by Zajadacz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Bractwo Kanciastego Stołu Strona Główna
->
Historie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne!!!
----------------
Najważniejsze
Raporty z posiedzen przy Kanciastym Stole
Ogłoszenia
Wojny
Sojusze
Zgłoszenia
O nas
Pomoc
----------------
Porady
Problemy
Inne
----------------
Humor
Nowości
Historie
Gry
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kokaina
Wysłany: Wto 20:47, 11 Wrz 2007
Temat postu:
jeszcze raz się powtórze
szkoła wymiata
JackFisher
Wysłany: Wto 13:59, 11 Wrz 2007
Temat postu:
dobre
Bardzo dobre Prosze o więcej !!!
ak117h
Wysłany: Wto 12:49, 11 Wrz 2007
Temat postu:
Inna historia zwiazana z jezykiem angielskim:
W I klasie ogolniaka, kiedy pierwszy raz uczylismy sie angola, na klasowce trzeba bylo przetlumaczyc jakies zdania. No i pech chcial, ze nikt w klasie nie wiedzial, jak jest po angielsku "spacer", wiec kazdy sie pytal nauczycilki. Ta w koncu znuzona pytaniami odpowiedziala: "walk, tumany". I moj kumpel napisal na klasowce: "walk to many"....
JackFisher
Wysłany: Wto 8:19, 11 Wrz 2007
Temat postu:
dobre. Ja tez pamiętam te czasy. Do dziś mam nieźle obcykany język rosyjski. Mieliśmy dobra rusycystkę. Wtedy zastanawiałem sie po co mi sie go uczyć. Na topie był angielski. Zresztą chodziło sie na dodatkowe zajęcia bo tylko tak można było sie go uczyć.Musze jednak przyznać ze o dziwo j. rosyjski bardzo przydał mi sie kilka lat później. Dowód że warto sie uczyć bo nigdy nie wiadomo co będzie ci kiedy potrzebne.
ak117h
Wysłany: Pon 20:15, 10 Wrz 2007
Temat postu: I don't know
Przypomniala mi sie pewna historyjka, ktora wydarzyla sie kilkanascie lat temu, gdy bylem w VII klasie szkoly podstawowej (dla mlodziezy - kiedys podstawowka byla osmioklasowa).
Oczywiscie w nauczaniu krolowal jezyk rosyjski jako obowiazkowy, a tylko nieliczni - i to prywatnie uczyli sie jezyka angielskiego. Moja kolezanka, ktora siedziala za mna chodzila wlasnie na angielski. I na ktorejs z nudnych lekcji napisala sobie "I don't know". Wiec ja zapytalem, co to znaczy, na co ona odparla "Nie wiem". Wiec ja z gracja slonia w skladzie porcelany wypalilem do niej: "to po co to piszesz jak nie wiesz co to znaczy??"
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin