Autor Wiadomość
Hubert2107
PostWysłany: Nie 2:16, 18 Lis 2007    Temat postu:

zrób to póki jest szansa
a szansy nie należy marnować
JackFisher
PostWysłany: Czw 9:48, 11 Paź 2007    Temat postu:

Jeśli poradzimy sobie z FTP pomyśłel o reorganizacji BKS .Zostana tylko najwiernijsi
ak117h
PostWysłany: Śro 23:43, 10 Paź 2007    Temat postu:

a moim zdaniem to dodatkowy obowiazek dla Kasztelana....
mysle, ze po wojnie czas bedzie powaznie zastanowic sie nad wnioskami z niej plynacymi i pod tym katem przeorganizowac BKS...
Hubert2107
PostWysłany: Śro 21:29, 10 Paź 2007    Temat postu:

dobry jest pomysł pomocy słabszym, lecz wątpię iż to się sprawdzi w przypadku wojny, lepiej by było gdyby silni robili wpłaty surki do kasztelana, on zaś by ją rozdzielał pomiędzy słabszych, to by miało większą szansę powodzenia
w dodatku każdy by musiał posyłać duże ilości zboża i trochę jednostek, aby wysłana surka była chroniona i nie zgrabiona przez inne sojusze, to mój pomysł
myślę iż dobry
ak117h
PostWysłany: Sob 9:31, 06 Paź 2007    Temat postu:

propozycja pow'a pokrywa sie z tym o czym juz wczesniej myslalem a co nazwalem "mecenat". jednak wydaje mi sie, ze sprawe nalezy zostawic indywidualnie graczom - sam "opiekuje" sie jedna osada, ale to dlatego, ze zostalem o to poproszony. a poniewaz wspolpraca uklada mi sie dobrze - zarekomendowalem te osade do przyjecia do BKS2 i tam wlasnie sie znajduje...
JackFisher
PostWysłany: Czw 8:26, 04 Paź 2007    Temat postu:

rozumiem cię doskonale pow. Chętnie wezmę jakaś osobę pod swoja ochronę. Zresztą niejednokrotnie materialnie wspieram osoby np. najechane itd. ok.
Ważne żeby każdy tak postąpił i kogoś chronił
pow
PostWysłany: Śro 14:59, 03 Paź 2007    Temat postu:

Jack, nie chodzi o to ze ktos sobie nie radzi, ale wszystkim przdalaby sie pomoc. ten pierwszy okres jest taki ze najwiecej mozna zyskac.. postep jest najwiekszy. chyba nie do konca sie rozumiemy.
pow.
JackFisher
PostWysłany: Śro 12:04, 03 Paź 2007    Temat postu:

jestem za le sądze ze najlepiej byłoby gdyby ktoś ktopotrzebowal pomocy materialnej zgłosił to do Kolarzsa. On wie kto ma jaką nadprodukcję surowcó. Wtedy wsparcie szło by konkretne
P3T3R
PostWysłany: Śro 9:51, 03 Paź 2007    Temat postu:

nie widze potrzeby finansowania nowych
jezeli ktos sie stara to sie szybko wybije przykladem moge byc ja zaczynalem jako najslabszy...
pow
PostWysłany: Śro 9:41, 03 Paź 2007    Temat postu: Propozycja

Mysle ze wszyscy zauwazyli jak szybko rozwijaja sie nowo postawione osady, gdy moga liczyc na surowce z np stolicy lub innej rozwinietej osady...
mozna to wykozystac. proponuje aby kazdy mocniej rozwiniety gracz wzial pod swoja opieke jednego poczatkujacego gracza. mialo by to polegac na tym ze tego nowego bedzie ograniczal juz tylko czas budowy. w szybki sposob ci slabsi dogonia resze, a "opiekun" niewiele straci i caly sojusz bedzie mocniejszy.
jest kilka "ale":
nowi gracze musza byc dobrze "sprawdzeni"
musza sie zobowiazac do pozostana z nami
w razie odejscia powinni oddac to co sa winni (jesli dostawali np 1 dzienna swoja produkcje[np:100] to oddadza 1 dzienna swoja-AKTUALNA[np:1000] pomnozyc to razy ilosc dostaw. kara bedzie proporcjonalna do tego co otrzymali)
to tylko pomysl na predce wymyslony. napiszcie co o tym myslicie
pow.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group